Drukarnie i firmy zajmujące się usługami poligraficznymi coraz chętniej korzystają z leasingu przy inwestycjach. Nic dziwnego, maszyny do druku są coraz droższe, a wysoka konkurencja zmusza do nieustannego rozwoju. W tej sytuacji leasing jest postrzegany jako atrakcyjna forma finansowania.

Leasing maszyn poligraficznych

Branża poligraficzna należy do bardzo konkurencyjnych, a do tego klienci są coraz bardziej wymagający, co spowodowane jest rosnącą świadomością na temat potrzeb związanych z drukiem. W tej sytuacji oferowane usługi muszą być na najwyższym poziomie. To z kolei wiąże się z koniecznością wprowadzenia w firmach poligraficznych najnowszych technologii i rozwiązań. Bez innowacyjnych maszyn drukarskich i poligraficznych nie jest to możliwe. Takie inwestycje są jednak bardzo kosztowne i nie wszystkie drukarnie mogą sobie pozwolić, żeby sfinansować je z własnych środków. Popularnym w tej branży rozwiązaniem staje się zatem leasing. Warto podkreślić, że w Polsce korzystają z niego przede wszystkim mikro i małe przedsiębiorstwa – to 71% klientów firm leasingowych. Szybko rosnącą wartość leasingu można odnotować właśnie w segmencie maszyn i urządzeń – w 2017 roku finansowanie tych aktywów osiągnęło poziom 18,5 mld zł, co oznacza wzrost o +20% w stosunku do 2016 roku (źródło: http://leasing.org.pl/files/uploaded/stabilny/ZPL_Wyniki%20bran%C5%BCy%20leasingowej%20w%202017r._30.01.2018_v2.pdf). Zanim jednak bliżej przyjrzymy się leasingowaniu maszyn drukarskich i poligraficznych, warto kilka słów poświęcić sytuacji branży poligraficznej w Polsce.

Polska poligrafia coraz mocniejsza

Chociaż branża poligraficzna narzeka na często zmieniające się przepisy prawa, niejasne kwestie podatkowe, problemy ze zdobyciem kapitału i znalezieniem wykwalifikowanych pracowników, to jednak może być dumą polskiej gospodarki. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że polska poligrafia nie przetrwa coraz powszechniejszego odwrotu od papieru współczesnych społeczeństw i rosnącą konkurencję ze strony cyfrowych nośników. Branża była postrzegana przez leasingodawców jako grupa wysokiego ryzyka i coraz trudniej było jej korzystać zewnętrznego finansowania. Dziś Polska stała się potęgą poligraficzną w Europie. Roczna dynamika branży kształtuje się na poziomie 5-6% i nic nie wskazuje na to, żeby ten trend miał się odwrócić. O ile jeszcze w 2015 roku wartość produkcji branży poligraficznej wyniosła 13,9 mld zł, o tyle rok później było to już 14,7 mld zł, a potem – około 15,6 mld zł. Co ciekawe, największym motorem wzrostu stał się dla branży poligraficznej eksport. Na koniec 2017 roku jego wartość osiągnęła poziom 6,8 mld zł, czyli o 16% więcej niż w 2016 roku. Eksperci szacują, że w 2018 roku eksport może urosnąć o kolejne 10% (źródło: https://www.signs.pl/nowy-hit-eksportowy:-polska-poligrafia,35177,artykul.html).

Należy podkreślić, że 90% polskiego rynku poligraficznego to mikro i małe firmy. Co ciekawe, to właśnie one generują 36% przychodów branży w Europie, drukując przede wszystkim książki, gazety, obrazki (61% przychodów z eksportu) i opakowania papierowe oraz kartonowe (35%) (źródło: https://www.forbes.pl/biznes/polska-branza-poligraficzna-polski-druk-w-liczbach/yhnq2z4). Jednocześnie to właśnie te firmy muszą najczęściej korzystać z finansowania zewnętrznego przy inwestycjach. Nie wszystkie mogą liczyć na dotacje z funduszy Unii Europejskiej czy kredyty bankowe, dlatego chętnie korzystają z leasingu.

 

Leasing maszyn do druku

Coraz więcej firm poligraficznych przechodzi na druk cyfrowy, mogąc w ten sposób ograniczyć marżę i skrócić czas realizacji zamówień. Działanie na dużą skalę wymaga jednak zakupu nowoczesnego parku maszyn. W przypadku druku cyfrowego bardzo popularny jest krótkookresowy leasing, który nie przekracza 3 lat. Drukarnia musi się liczyć tutaj z koniecznością wkładu własnego na poziomie co najmniej 10%, a czasami i więcej. Niektóre firmy chcą jednak uniknąć wkładu własnego i wybierają raczej długookresowe umowy z wysokim wykupem. Dzięki temu drukarnia może zminimalizować koszty, obniżając znacznie miesięczną ratę leasingową. Powszechnym rozwiązaniem w tym przypadku jest zmykanie umowy po kilku latach, oddanie maszyny poligraficznej leasingodawcy i podpisanie nowej umowy na finansowanie kolejnej maszyny. Rzadko natomiast są leasingowane używane maszyny do druku cyfrowego.

Leasingodawcy chętnie dziś finansują branżę poligraficzną, a szczególnie maszyny do druku offsetowego i reprintu. Wynika to z faktu, że takie maszyny bardzo wolno tracą na wartości, a mogą być eksploatowane przez bardzo długi czas. W przypadku maszyn do druku offsetowego przedsiębiorcy najczęściej decydują się na podpisywanie umów 2- lub 3-letnich, chociaż oczywiście w ofercie firm leasingowych bez problemu można znaleźć dłuższe finansowanie. Warto podkreślić, że maszyny do druku offsetowego są bardzo drogie, dlatego niektórzy przedsiębiorcy wolą przede wszystkim zminimalizować poziom miesięcznej raty i szukają długiego okresu leasingu. W przypadku tego rodzaju maszyn popularny jest także leasing używanych urządzeń. Wiele z nich ma co najmniej 10 lat, ale z reguły nie ma problemu ze znalezieniem leasingodawcy, który sfinansuje używaną maszynę do druku offsetowego.

Przedsiębiorca, który szuka sposobu na pozyskanie maszyn do swojej drukarni, powinien zatem zwrócić uwagę na leasing. To może być atrakcyjna forma finansowania. Warto przy tym skorzystać ze wsparcia doświadczonego doradcy finansowego, który podpowie najkorzystniejsze rozwiązanie leasingowe.

Wypełnij formularz i otrzymaj najlepszą ofertę leasingu!

 




Udostępnij jeśli artykuł Ci się przydał: