Od wielu lat leasing jest bardzo popularny wśród polskich przedsiębiorców. Na rynku finansowym znajdziemy różne jego odmiany. Jedną z nich jest leasing zwrotny. To bardzo ciekawy produkt, który warto przybliżyć.

Polska branża leasingowa może się poszczycić od lat regularnymi wzrostami, które wynoszą średnio +20% rocznie. 2017 rok nie różnił się pod tym względem od poprzednich, dalej można było obserwować dynamikę dwucyfrową. Jak wynika z danych Polskiego Związku Leasingu, po III kwartałach 2017 roku łączna wartość aktywów sfinansowanych przez firmy leasingowe wynosiła 47,9 mld zł i była wyższa o +12,9% od aktywów sfinansowanych w analogicznym okresie 2016 roku. Tradycyjnie najczęściej leasingiem finansowane były samochody (21,1 mld zł, wzrost o +18,5%, 43,9% wszystkich sfinansowanych leasingiem aktywów), transport ciężki (12,8 mld zł, bez zmian w stosunku do 2016 roku, 26,7% wszystkich aktywów), maszyny i inne urządzenia (13,3 mld zł, wzrost o +19,4%, 27,7% wszystkich aktywów) i nieruchomości (0,5 mld zł, wzrost o 9,5%, 1,1% wszystkich aktywów).

Co ciekawe, najchętniej z leasingu korzystają mikro i małe firmy o obrotach do 20 mln zł (71%), na drugim miejscu są mikrofirmy o obrocie do 5 mln zł (źródło: http://leasing.org.pl/files/uploaded/ZPL_infografika_po%20III%20kwartale%202017_1.jpg). W ostatnich latach coraz więcej przedsiębiorców decyduje się również na skorzystanie z leasingu zwrotnego. Na czym polega?

Czym jest leasing zwrotny?

Od razu warto podkreślić, że leasing zwrotny to bardzo ciekawy produkt. Najłatwiej pokazać jego istotę, zestawiając go z leasingiem klasycznym. W ostatnim przypadku zasada działania jest zawsze taka sama: leasingobiorca otrzymuje prawo do korzystania przez wyznaczony w umowie czas z określonego środka trwałego (np. samochód, maszyna itp.) i dokonuje za to opłat w ratach na rzecz leasingodawcy. Czasami umowa przewiduje także możliwość wykupu środka trwałego, który po zakończeniu spłaty przechodzi na własność leasingobiorcy. W przypadku leasingu zwrotnego jest nieco inaczej. Tutaj pierwotnym właścicielem środka trwałego jest leasingobiorca i to właśnie on sprzedaje ów środek trwały firmie leasingowej, a następnie bierze go od razu w leasing, za co spłaca raty. Takie działanie tylko na pierwszy rzut oka wydaje się absurdalne, ale jeśli dokładniej się przyjrzeć leasingowi zwrotnemu, jego mechanizm ma sens.

Co przez to zyskuje przedsiębiorca? Przede wszystkim wolne środki, które może dowolnie wykorzystać. Anglicy nazywają taki leasing po prostu „sprzedaj i z powrotem wypożycz” (sale and lease back). Przedmiotem leasingu zwrotnego może być tak naprawdę każdy środek trwały, od samochodu po nieruchomości. Dodatkowo mienie odsprzedawane jest po cenie rynkowej, którą ustala rzeczoznawca.

Kiedy warto zdecydować się na leasing zwrotny?

Leasing zwrotny może być dobrym rozwiązaniem na przykład w przypadku nowych firm, które mogą mieć kłopot z uzyskaniem kredytu bankowego ze względu na krótki staż na rynku. Jeśli taka firma posiada atrakcyjne składniki majątku, a potrzebuje środków na dalszy rozwój, powinna poważnie zastanowić się nad leasingiem zwrotnym. Takie finansowanie sprawdza się również w przypadku firm, które mają duży majątek zarówno w postaci mienia ruchomego, jak i nieruchomości, ale za to cierpią na brak gotówki, która potrzebna jest na inwestycje, realizację nowych kontraktów lub na zachowanie płynności finansowej. Dzięki leasingowi zwrotnemu można szybko odblokować pieniądze zamrożone w środkach trwałych i może to być czasami tańsza opcja niż kredyt bankowy. Taki leasing to również rozwiązanie dla tych firm, które wpadły w kłopoty finansowe i potrzebują szybko pieniędzy na bieżącą działalność. Wystarczy wtedy pozbyć się praw własności do jakiegoś składnika majątku, a jednocześnie nadal go użytkować.

Jak księgować leasing zwrotny?

Pozostaje jeszcze kwestia związana z rachunkowością i podatkami. W przypadku leasingu zwrotnego, który oznacza zbycie środka trwałego, może okazać się, że konieczne jest zmierzenie się ze znacznym obciążeniem podatkowym. Przeważnie trzeba zapłacić podatek VAT od sprzedaży. Jak wspomnieliśmy wyżej, przy sprzedaży środka trwałego w takim leasingu bierze się pod uwagę wartość rynkową, a nie wartość wpisaną w księgach rachunkowych i to właśnie na taką kwotę rynkową zostanie zawarta umowa leasingowa. Należy od razu podkreślić, że w Polsce Ustawa o rachunkowości nie mówi tak naprawdę nic na temat leasingu zwrotnego i nie określa, w jaki sposób powinien on zostać ujęty w księgach rachunkowych. W tym przypadku należy się posiłkować Międzynarodowym Standardem Rachunkowości nr 17, który dotyczy leasingu. Możemy się tam dowiedzieć, że ujęcie w księgach rachunkowych sprzedaży środka trwałego i leasingu zwrotnego należy uzależnić od charakteru umowy leasingowej – może ona przybrać cechy leasingu operacyjnego lub finansowego.

Trzeba jednak pamiętać, że przy sprzedaży środka trwałego nie można zaliczyć do przychodów nadwyżki ponad wartością bilansową składnika aktywów, ale należy ją rozliczać w czasie trwania umowy leasingowej.

Leasing zwrotny może być dobrym rozwiązaniem, gdy przedsiębiorca potrzebuje gotówki, a posiada przy tym atrakcyjne składniki majątku trwałego. Jeśli chciałbyś również skorzystać z takiego finansowania, skontaktuj się z doświadczonym doradcą finansowym, który pomoże wybrać najlepszą ofertę leasingu zwrotnego dla Twojej firmy.

Wypełnij formularz i otrzymaj najlepszą ofertę leasingu!

 




Udostępnij jeśli artykuł Ci się przydał: