Chociaż leasingodawcy są mniej restrykcyjni niż banki, również oni odmawiają finansowania. Przyczyny mogą być bardzo różne – od nietypowego przedmiotu leasingu po brak zdolności leasingowej. Warto sprawdzić, jakie kwestie wpływają najczęściej na odmowę leasingu.
Postanowiliśmy zebrać w jednym miejscu informacje o najczęstszych powodach odmowy finansowania leasingiem. Dzięki temu przedsiębiorcy zainteresowani tą formą finansowania będą mogli sprawdzić, czy grozi im odmowa leasingu. Przy okazji wyjaśniamy, jak można uporać się z przyczynami wpływającymi negatywnie na przyznanie finansowania. Oto nasza lista:
Krótki staż na rynku
Niektórzy leasingodawcy są gotowi finansować nowe firmy, ale nie jest to regułą. Najczęściej przedsiębiorca musi działać na rynku co najmniej 6 miesięcy, czasem 12 miesięcy, ale nie brakuje również leasingodawców obsługujących jedynie firmy działające od 2 lat. Rozwiązaniem jest zatem poszukanie takiej firmy leasingowej, która będzie gotowa zaryzykować i podpisze umowę z nowym podmiotem gospodarczym. Trzeba się wtedy jednak przygotować na wysoki wkład własny i najlepiej wykazać się dużym majątkiem. Rozwiązaniem może być także poręczenie innej firmy.
Brak zdolności leasingowej
Czasami nawet bardzo długi staż na rynku może nie wystarczyć do przyznania leasingu. Każdy leasingodawca sprawdza swoich klientów. Im droższy przedmiot leasingu, tym bardziej drobiazgowa weryfikacja. Może się okazać, że wyniki finansowe nie zadowolą leasingodawcy, bo klient na przykład wykaże zbyt małą sprzedaż lub ma zbyt duże zobowiązania. W takiej sytuacji wielu przedsiębiorców szuka leasingobiorców, którzy gotowi są przyznać finansowanie w procedurze uproszczonej, a zatem nie analizują dokładnie wyników przedsiębiorstwa.
Zła historia w BIK i bazach dłużników
Często się powtarza, że leasingodawcy nie są tak skrupulatni i restrykcyjni, jak banki. Jednak nawet oni nie są gotowi finansować podmioty, które nie są solidne i miewały problemy z regulowaniem swoich zobowiązań. Powszechną praktyką jest to, że leasingodawcy sprawdzają klientów (przedsiębiorstwa i ich właścicieli) w różnych bazach, a przede wszystkim w Biurze Informacji Kredytowej i w Krajowym Rejestrze Długów. Negatywne informacje w takich bazach w praktyce przekreślają szansę na leasing. Rozwiązaniem może być poszukanie takiej firmy leasingowej, która dokonuje weryfikacji w innych bazach, niż figuruje przedsiębiorca.
Nieakceptowany przedmiot leasingu
Często się powtarza, że tak naprawdę przedmiotem leasingu może być wszystko. Dużo w tym prawdy, jednak jest pewne „ale”. Jeśli klient jest dużą firmą, ma stabilną sytuację finansową i dobrą pozycję na rynku lub współpracował już z danym leasingodawcą, ten nie będzie raczej robił problemu z powodu przedmiotu leasingu. Inaczej jest z małymi firmami, które w dodatku chciałyby wyleasingować jakąś specjalistyczną maszynę. Jeśli taki przedmiot leasingu trudno potem sprzedać, często leasingodawca nie podejmie się finansowania. Podobnie jest w przypadku używanych przedmiotów. Te z kolei nie mogą być zbyt stare. Najczęściej maksymalny wiek po zakończeniu umowy nie powinien przekroczyć 10 lat. Rozwiązaniem problemu z nieakceptowanym przedmiotem leasingu może być po prostu znalezienie leasingodawcy, który specjalizuje się w danych maszynach lub urządzeniach.
Niewiarygodny sprzedawca
Firmy leasingowe odmawiają czasami finansowania, gdy przedmiot leasingu kupowany jest od nieautoryzowanego sprzedawcy. Dotyczy to szczególnie używanych przedmiotów. Leasingodawcy najczęściej akceptują tylko oficjalnych dealerów lub sprawdzonych i znanych na rynku sprzedawców. W tej sytuacji rozwiązaniem może okazać się zmiana sprzedawcy. Przedsiębiorca może również kupić sam przedmiot, a potem odsprzedać go leasingodawcy.
Zastawiony przedmiot leasingu
Zakup używanego przedmiotu wiążę się z większym ryzykiem dla przedsiębiorcy i leasingodawcy. Może się na przykład okazać, że dany przedmiot został zastawiony. Taki przedmiot nie zostanie sfinansowany leasingiem. Wynika to z faktu, że zastaw obciąża przez cały czas przedmiot niezależnie, czy zmienia on właściciela. W rezultacie wierzyciel może żądać od nowego właściciela (np. firmy leasingowej) spłaty należności z nabytego przedmiotu. Leasingobiorcy sprawdzają zatem zarówno polskie, jak i zagraniczne rejestry zastawów, aby uniknąć podobnych sytuacji. Przedsiębiorca powinien wcześniej sam sprawdzić rejestry, żeby uniknąć odmowy leasingu. Gdy pojawi się informacja, że przedmiot jest zastawiony, najlepiej skontaktować się z właścicielem i potwierdzić istnienie zastawu (czasami banki zapominają go wykreślić). Najłatwiej jednak zmienić przedmiot leasingu na inny.
Dobrym sposobem na uniknięcie odmowy leasingu jest skorzystanie ze wsparcia doświadczonego doradcy finansowego, który przeanalizuje naszą sytuację i dobierze do niej odpowiednią ofertę leasingową. W ten sposób można zaoszczędzić wiele czasu, jaki trzeba byłoby przeznaczyć na samodzielne poszukiwanie leasingodawcy, a w biznesie czas to przecież pieniądz.
Wypełnij formularz i otrzymaj najlepszą ofertę leasingu!